Nie rozmawiamy ze sobą już bardzo długo, czasem zastanawiam się czy byłabym w stanie przypomnieć sobie Twój głos. Nie mam z tym problemu, pamiętam go doskonale, pamiętam kiedy usłyszałam go ostatni raz, odjęło mi mowę, a oczy lekko się zeszkliły, nie mówiłam Ci, teraz wiem ze jest najpiękniejszym dźwiękiem, melodią jaką dane mi było usłyszeć.
Pozostało wiele pytań w mojej głowie, najważniejsze dudni bez przerwy, bywają jednak krótkie momenty kiedy udaje mi się o nim zapomnieć, wyciszyć je maksymalnie, brzmi ono z pozoru prosto, lecz zawiera w sobie całą głębie.