Zaczęły się wakacje , jak zwykle , Sophie nie zamierzała smędzać ich w domu , poszła do sklepu by zakupić chodź trochę odżywki do włosów . Weszła do sklepu wzięła koszyk i poszła w penełnione chmią półki . Przy półce z szamponami stał pewnien chłopak . Długo się zastanawiał poczym złapał w rękę jeden drogi pojemnik z szmaponem i odszedł stałam po drugiej stronie z nie nacka pwadł na mnie.
- Bardzo przepraszam . - powiedział zachrypniętym włosem . - Nic Ci nie jest ? .
- Nie nic . - odpowiedziałam - To bardzo miłe z " pana" strony .
- Nie wiem o co ci chodzi. ? - zapytał i skrzywił głowę .
- No o to , że mało który chłopak będzie przepraszał dziewczynę . !
Uśmiechnął się po czym zaproponował spotkanie . Nie miałam wątpliwości , żeby się z nim spotkać . Potem wrzuciłam odżywkę do koszyka i poszłam do kasy . Po zapłaceniu szybko pobiegłam do domu . W dzwiach stała mama , pełna nerwóm mama .
- Gdzieś ty znów była ? .
- Byłam w sklepie . !
- Zejdź mi z oczu .
To praktycznie był koniec naszej ostatniej rozmowy , mama nie chciała mnie znać , potym jak opieka społeczna odebrała mi Oliviera .
Twała przprowadzka więc , zabrałam swoje ostanie , rzeczy zamknęłam pokój na klucz i wyszłam z domu z moich ust wydał się litosny głos " cześć " .
Zatłoczone autobusy a w nich setni seniorów . Gdy tylko dojechałam do ulicy na której mieszkała Amanda , szybko weszłam do jej domu.
- Amanda ? . Jestem już kupiłam ci coś .
cisza .
- Amanda ?. - Wbiegłam do sypialni , nikogo niema , do kuchni nie ma , w łazience świeciło się światło weszłam tam .
Na ziemi leżała pół przytomna Amanda . Szepczała podaj wode , szybko wziełam szklankę i dałam jej , wylała na siebie gdy chciała wypić . Zadzwoniłam po karetkę . Po nie całej godzinie ratownicy dzielnie ratowali moje najukochańszą osobę na świecie .
Potem zabrało ją do szpitala . Na proźbę Amandy nie powiadamiałam jej rodziców . Gdy tylko ratownicy opuścili dom wbiegłam do pokoju Amandy i przeszukałam szafki gdyż wiedziałam , że ostanio miała problemy z narkotykami ... Ani ślady .
Inni użytkownicy: soniekk95gabrysiawkrainieblyskowyruxanlovciak96iza666endzi666xtrionelmasterplroksejn666rolbrix
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwiatki z mojej rabatki :) halinam