photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 SIERPNIA 2013

łałiła

Ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem
Jedna mówi chce stąd wyjść druga mówi ja zostaje 
Wiem że to jest męczące nie tylko dla mnie lecz dla tych, którzy ze mną przebywają 
Mówią "nie mogę znieść tych twoich humorów i zmian" - pewnie racje mają 
Bo we mnie jest orkiestra która grać razem nie daje rady 
Jedna część zadowolona przyjmuje z pokorą wszystkie zmiany 
Druga na to: pieprzę, ja nienadążam wysiadam 
Czasami więc zdarza się że nie wiem czego chce 
Jedna część mówi jest tak dobrze druga jest tak źle...

 

Więc jestem jeden czy jest nas dwóch 
Rozmawiam ze sobą siedząc na kanapie i nie ma nici porozumienia 
Już wiem dlaczego moja twarz tak szybko się zmenia 
Jest nas dwóch dwoje czy troje 
Bo niczym w kalendarzu daty tak szybko zmieniają się moje nastroje 
Ty pytasz: co jest? co jest? 
A trzeba mnie złożyć od nowa część po części jak klocki 
Pozszywać do kupy bo na razie chce zarzucić nogi na stół 
I nie robić nic i tylko czekać aż ta druga część przyniesie mi zakupy 
Lecz nie mogę rozerwać się choćbym bardzo chciał jedna część chce leżeć druga namawiabym wstał 
Jedna chce spać a druga robi wszystko bym nocy się bał 


Dwie, niekompletne zwrotki z utworu z którym się utożsamiam jak z nikim innym nigdy, i tak nikt nigdy tego nie czyta, ale gdzieś muszę się wygadać, a teraz już nawet nie mam zamiaru mówić o moich problemach, wymyślonych czy też nie, nikomu...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bezims.