nie dawno wstałam, nie czuję nóg. ;O
piję zieloną i myślę co dziś na śniadanie. ;)
jak mama pójdzie do pracy to trochę poćwiczę i ogarnę dom.
jest źle.. szef S. powiedział, że nie pojadą wcześniej aż nie skończą pracy - czyli pod koniec listopada. Oby się coś zmieniło jeszcze. ;c