Dokładnie 13 kwietnia 2010 roku stała się rzecz niezwykła, otóż mi i mojej Agatce minął okrągły rok związku.
Związku pełnego miłości, uczucia, czasem złości, i wielu wielu innych :)
Chciałem z tej okazji tu i teraz podziękować Agatce za to co było przez ten cały rok, za to jak mnie wspierała, kochała, czasem na mnie nakrzyczała (tak czasem byłem winny). Jak również za to że nauczyła mnie czym tak naprawdę są uczucia do drugiej osoby, czym tak naprawdę jest miłość, jak ją czuć jak smakować :)
Kochana Agatko, mam nadzieję że na tym jednym roku się nie skończy, chcę trwać z tobą w tej miłości aż do końca świata, wiem że czasem jestem nie do zniesienia ale jakoś to wytrzymamy :)
Kocham Cię najmocniej na świecie :***************************
_________________________________________________________
A teraz czas na kawę, śniadanie i trzeba lecieć do pracy. Pozdrowienia dla tych którzy pamiętają i zaglądają.