jak imininy to tylko z nimi! obiad, słodycze, lech i nietknięta spolica (która "zbliża ludzi) :D
dawno się tak nie naśmiałam xd
Andreasowi z okazji 30stki (!!!) dużo rzeczy życzę : D no, dobrych rzeczy oczywiście.
dres mam już brudny, rozciągnięty, chyba pora skończyć z życiem "kanapowego kota", a tu jeszcze miesiąc został.
Gałązki, Sajfuny i Moony chodzą do szkoły, odwiedzają mnie jak dzisiaj i uczą się pilnie :D
a ja myślę, co jeszcze muszę zabrać ze sobą do Torunia o!
w niedzielę meczyk i jestem pełna obaw. chłopaki nie zwalcie tego xd
bajka : )