photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 SIERPNIA 2011

Maniek.

bo za nim tęsknię.Bo cholera wiem,że w domu maja go w dupsku.Bo ma chora łapkę,jest chudy i jest mój.

Boję sie że na nim wyładują swoją złość na mnie.

;/

 

Od oczywiście ostatniego wpisu dużo się zmieniło.

Nie mieszkam gdzie mieszkałam, nie mam rodziny,włąsciwie to niczego nie mam.

Siedzi we mnie tyle złości że tylko pojechać gdzies gdzie nikogo nie ma i wydrzeć sie na 'cała parę'.

Oczywiście była szansa wczoraj nad morzem, ale...

No tam było zbyt pieknie,zbyt spokojnie żeby drzeć szanowna mordę.

 

wracając w przeszłość.

Imienino-urodziny były znośne.

Może zwyczajnie nie byłam w klimacie.

W każdym razie Dzieki Marcelina i Wronka.

I nowa zasada: nie brataj sie z dziećmi.

 

Wróćmy do lepszych dni.

Ostatnie spelnienie mojego marzenia przez osobe po której tego bym sie nie spodziewała było całkiem miłe.

Jeny,jak ja się cieszyłam jak zobaczyłam morze,zupełnie jak tego 'mleczaka' na szyję.

znów go mam - w takich momentach nawet pacyfa odpada.

a dlaczego ?

bo jak to ujęłam to na nowy start, i kojarzy mi się z dwiema osobami które bardzo lubię.

Pomijając fakt że wczoraj znów bylismy nad morzem-ale to z czystego przypadku.

Dobre miejsce. chciałabym tam jeszcze kiedys wrócic-jak bedzie Ciepło jak będę miała koło ratunkowe i jak łaskawie bedę mogła się kapać.

 

Jarmark-kukurydza-adam ;o

sorry trzymam strone Kasi i zawsze będę trzymać.

Parszywce jedne.

 

niech mama sie juz ze mna lepiej nie kontaktuje,bo mi to niszczy psychikę

co nie oznacza że sie wycofam-nie mam zamiaru.

szukam pracy,nadziei,miłości,dobroci,spokoju...

 

Jakoś wali mnie po gowie to co wczoraj zobaczylam-probuję to usunąć z świadomości ale jednak nie moge.

Kłamstwa nie znoszę.

Zatajania pewnych kwestii też.

Jestem zla i jest mi zwyczajnie w świecie przykro.

Jednak zaufanie nie jest dla wszystkich,a uczucia czasem mozna schowac głbęko i trzeba żyć dalej. Zaczynam się obawiqac że słowo kocham cię do kogokolwiek dlugo nie przejdzie mi przez gardło.

Długo.

Miłego przywitania nie oczekiwałabym na twym miejscu-nie chce mi się nawet gadać.