Kochać to ..

 Zawsze twierdziłam, że nie znajdę odpowiedniego chłopak dla siebie, że się nie zakocham, że nikt mnie nie będzie chciał i takie tam .. 

Poznałam Piotrka z którym teraz jestem. Piotrek to brat mojej najlepszej przyjaciółki Ewy, to było jakieś dwa lata temu, pamiętam to aż do dziś.  Poszłam do Ewy ze święconką, bo miałyśmy iść do kościoła. Wróciłyśmy z kościoła weszłam na chwilkę do Ewy i siedział jakiś chłopak, troszkę wcięty hehe. Wstał przedstawił mi się i zaczeliśmy rozmawiać. Po dłuższej gadce stwierdził, że za 3 lata będę jego, zrobiłam oczy jak 5 zł ! nie wierzyłam w to co powiedział, bo bardzo mi się spodołam. Wracałam już do domy, Piotrek i Ewa odprowadzili mnie na przystanek, po czym przez godzinę Piotrek nie chciał mnie wpuścić do żadnego tramwaju, ale po godzinie udało mi się wsiąść. Kontakt nasz się urwał. Spotkaliśmy się w Biesiadowie trzy dni przed pasterką 2013r. Wtedy byłam z takim Tomkiem, który wobec mnie grał bardzo źle ... no nie ważne.. W Biesiadowie , byłam ja , Piotreek i paru znajomych. Byłam taka Malwina, której nie znoszę to niewiele myśląc zaczęłam jej cisnąć ; -)) Później spotkaliśmy się na pasterce, było sporo znajomych i Piotruś też był. Strasznie próbował się do mnie przytulać, ale ja byłam wtedy z Tomkiem. Pasterka była udana w 100 % ; -)). Parę dni później zerwałam z Tomkiem przez pewną sytuację, która mnie strasznie zabolała ... Piotrek stwierdził, że będzie przyjacielem pocieszycielem hehe ; -)) . Zqaczeliśmy swirowac ze sobą. Po miesiącu pewnego dnia, na domówce siedziałam na łóżku, podszedł do mnie Piotruś kazał spojrzeć mi się w jego oczy i powiedział mi, że mnie kocham .. Dzien wcześneij powiedziałam mu, że chyba się w nim zauroczyłam .. a na drugi dzień taka niespodzianka ... myślałam, że nie potrafię zakochać, bo bardzo cięzko było mi się zakochać , a tu poznałam chłopaka, bez którego teraz nie wyobrażam sobie życia !  

Już prawie 8 miesiećy misiu ! ; -***

Jesteś całym moim światem . <3333