..not giving up till I breakdown

Teeeen.
No. Terroryści atakują, strzeżcie się.
a jak ktoś jeszcze ma probem z tym, ze jestem niezrozumiana, to niech sie
wypcha ryżowymi kulkami, bo gówno prawca, o! =,=
no. i żem się rozdrażniona zrobiła, nie wiem czemu.

Olo, wpadaj we piątek bedzie dopsz xd

dzsiaj kolęda była.
sie modliłam, żeby przypadkiem Możejko nie przybył.
a Pan Bóg tak mnie kocha, ze oczywiście mi go zesłał.
no. kojażył mnie, kojażył.
i za łyżwy zaprosił. eee, 'idź kasiu, idź'.
jasne. i Kasia nie ma wyjścia, nie?
namówiłam Pauline, aby jej sie siedzenia zechciało ruszyć
o na 8.45 rano.
udało się. idziemy na parę godzin, przynajmniej odwlekę te zasrane testy,
co musze kuć. no.

na wieki wieków amen.
ITADAKIMASU :D
hahaha, nie mogłam sie powtrzymać, kocham jak Naruto sie rozkręca z żarciem.
no :*


@import url(/mojphotoblog/styleDumper.php?36);