Fat fucking pig reaches leanness
Dodano: 13 LISTOPADA 2011
Ja.
Ja.
Cześć.
Kolejny pusty dzień.
Palić mi się chce,ale nie chce mi się iść na dwór.
Zapalę później jak będę szła z psem..
Zdjęcie moje,tak z nudów robione.
By Karolina<3
Mam zakwasy.
Boli mnie kostka w stopie.
To nic.
Waga poszła -kilogram w dół.
Tego oczekiwałam.
Niech leci w dół.
Niedobrze mi.
Głowa mnie boli.
Chciałabym tańczyć.
Tańczyć na prawdę dobrze.
Boję się.
Boję się tego,że jestem do niczego.
Ćwiczę do upadłego.
I będę ćwiczyć do puki nie osiągnę tego ,czego chcę!
Boję się o siebie.
O to,że moja waga i ciało..
Nie są takie jakie tego chcę.
Że zawalę..
Zawalę wszystko..
Napiszę później.
Tymczasem idę z psem(zapalić),oglądać jakiś film na tvn,który już leci i rozmyślać o tym wszystkim..
Pozdrawiam Martusię moją kochaną,z której jestem dumna <3(diet)
( photoblog.pl/uninhibited )
Komentarze
Tylko obserwowani przez użytkownika beemaciatedpretty
mogą komentować na tym fotoblogu.
