18

Cześć! Wczoraj coś tam niby poćwiczyłam, ale słabo Wiec jak dziś wróce z kina i nie bedzie padać to pójde biegać! Właśnie o 16;15 umówiłam się z koleżanką i na 18 do kina, wiec musze wziąć ze sobą jedzonko do kina :D

Bilans:

śniadanie - owsianka jabłkowa polana zblenderowanymi winogronami;

2 śniadanie - jogurt naturalny z pomarancza i do tego blonnik;

Obiad - gołąbek i do tego jabłko z marchewką

podwieczorek - chyba jabłko, bądź jakiś koktajl owocowy

Kolacja - ser biały z pomidorem, cebulka i szynka, coca cola zero

Mam nadzieje, że film Miasto 44 okaże się fajny Strasznie interesują mnie takie rzeczy ostatnio. Btw mam nadzieje, że nie wpadnie nic nie przewidzianego w moj bilans. Ale dam rade Dziś usłyszałam od mamy koleżanki, że schudłam, jupijajej! Miłego piątku! :*