Dziś zjadłam na sniadanko z 400-500 kcal, ale w ciągu dnia porcje sałatki małą jedną (z 50 kcal) i capuccino wypilam (100 kcal).
Jest 650 kcal czyli jest ok.
Mi zalezy zeby tak w 800 się miescić.
W krytycznych sytuacjach chce sie miescic w 1200-1300-na tym nie utyje. (jakies święta, urodziny, picie itd)
Jutro zjem troche mniej, czuje siłe.
Jutro czeka mnie fitness :)
dzis zaliczone 8 min brzuszkow, 22 minuty rozciągania- jest dobrze.
Do tego spacerek ze szkoly 30 min.
W piątek picie, wyprawiam urodziny.
Chyba bede musiala zjesc jedynie sniadanie 200-300 kcal, a reszte zostawic na piwa, bo pewnie 4-5 ich wypije...
w koncu urodziny :)
Jutro albo w piątek rano wazenie.
Zobaczymy ile waga pokazała.
Chcialabym zobaczyc juz to 79 chociaz... byloby 11 kg za mną :)