w rozpędzonym czasie
rozsypują się dni
jak perły z pękniętego sznurka
wyciągam rękę
chce zatrzymać dzień
noc, chwilę
by choć raz jeszcze
dotknąć i przytulić
ulatują...
nie zdołam...
wołam duszą
myślami...
czas nie zatrzyma się
nie zawróci
jedynie wierna pamięć
nie pozwoli sie smucić
echem przywróci ten czas
daleki, a tak bliski
co wciąż trwa w nas...
...
smutno...