Przeglądając stare zdjęcia natchnęła mnie refleksja.
Przypomniałam sobie jakie miałam beztroskie chwile kilka lat temu.
Z jakimi problemami się zmierzałam a jakie zostały przede mna postawione teraz.
Z jakimi schematami dotąd musiałam się stykać a jakimi muszę stawić czoła.
Kiedyś sposób spędzania mojego wolnego czasu był dość intensywny, ciągle w biegu.
teraz nie mam go w ogóle chyba, że jestem na chorobowym.
zmienia się wszystko, ale w tym wszystkim są czynniki które są stałe.
Tymi czynnikami sa osoby dla których warto wyrwać się choć n chwil kilka
mimo zmęczenia, choroby, aktualnych spraw i problemów.
I tak kolejny rok spędziłyśmy razem. razem dorastając i razem przezywając wspólne chwile
oraz dzielac się własnymi przeżyciami.
Kolejne zdjęcia i chwile do kolekcji.