niiiiiiiiiiiiioch niocccccchhhhh

Snoop dogg - Sweat

Beach Rugby po raz 2 !! ;)

Subiektywnie o wyjeździe& nie czepiać się ;p

                                            Rugby Dziwko !!! xD

Dzień przed wyjazdem jeszcze spotkałam przed swoim blokiem Rudego ( a bardzo dawno się z nim nie widziałam ;O )  który wpierdzielał chińskie i rozmawiając z nim stwierdziłam Cytuje !! Rudy w tamtym roku jak jechałam na beach rugby też się z Tobą widziałam i przywiozłam medal więc to nie może być przypadek żę widze Cie własnie dziś przed turniejem !! zobaczysz przywiozę  medal i tym razem ;p

Droga upłynęła nam w zajebistej atmosferze pifko rozluźniło nasze umysły i była dobra zabawa czyt kalambury które zajęły nam pół drogi xd hasła a pokazywanie przeszło moje najśmielsze oczekiwania xd pompa była ogromna xd  mój chrząszcz xd Magdy Buka xD Zjawy preety women xD i reszta której nie pamiętam ale powiem ze ryczałam ze smiechu  xd

Ni stąd ni zowąd do gdańska zostało 40 km byłam w szoku ;d

Zanim poszliśmy spać jeszcze troche musieliśmy napsocić żeby Zbyszkowi przygotować nerwy na następny dzień ;p

Rano zjedli śniadanie i pojechali na plażę& okazało się co ?? że nikt bez licencji nie zagra i Ci co mają mniej niż 18 lat też nie& oczywiście my wszystko miałyśmy ale lipa by była gdyby nie grała Patryszja i Iza& No ale w końcu wszystko się wyjaśniło i grałyśmy w pełnym składzie ;)

Atomówki vs Ruda Śląska

Pierwszy mecz, jakoś nie miałam cykora przed nim.. ale wiedziałam że Ruda jest silna i mają dobry skład tyle ze nie trenowały już praktycznie od miesiąca i jakąś godzinę może dwie temu wysiadły z pociągu po 12 godzinnej podróży& Miałam nad nimi przewagę psychiczną  to nie ulega wątpliwości& ale Ruda jest nieobliczalna to też było wiadome&

No i zaczęło się pierwszy gwizdek pierwsze piłki trza było ogarnąć co i jak boisko , sędziego, i reguły& troche nerwówka niepotrzebne wbity bez oddania piłki, przez to traciłyśmy piłkę&

No i nagle zaprażyło przez wachlarz od lewej strony Patryszja ściągnięty obrońca podanie Magda to samo ja rozrzucenie do Zjawy która jak magnes przyciągnęła do siebie dwie zawodniczki bo jedna nie mogła sobie poradzić podanie do Izy i wykończenie punktami&

Uśmiech i zadowolenie na mojej twarzy zagościło J 
Reszta meczu moim zdaniem to obrona przed napieraniem przeciwnika, nie miałyśmy już aspiracji na nastepne punkty tylko na obronę tego co zdobyłyśmy& i nerwowa końcówka gdzie wszystkie leżałyśmy na piasku i my i przeciwniczki a piłka leżała niczyja& i wyścig kto pierwszy złapie& na szczeście udało się nam ;) gwizdek sędziego koniec meczu& radość..:)

Idiotyzmem było to że po meczu z rudą miałyśmy 15 minut przerwy i od razu mecz z Lechią :O

Atomówki vs Lechia Gdańsk

Gra z Lechia hmm ciekawa jestem czy którakolwiek z nas miała nadzieje ze wygramy ? ;p ja nie xD ale przynajmniej nie było stresu ;p o dziwo zagrałyśmy zajebiście co prawda przegrałyśmy 3:1 ( punkty zjawy ) ale gdyby nie to że Patrycja biegnąc na punkty zakopała się w piasku i stanęła normalnie metr od linii a Magda nie wypuściłaby piłki na polu punktowym miałybyśmy wynik 3:3 i remis ;p no ale cóz tak bywa ;p

Cd...