Musze to wszystko przemyslec na spokojnie.
Czasem mam taką ochote pójsc na moją działeczkę rozłozyc się na leżaczku.
I patrzac na chmurki dojsc do tego co na prawdę czuję i czego chcę.
Dziękuję "temu" bo teraz wiem co mogłabym zrobic.
Teraz musi się udac moją kochaną i jego.
Jak się uda to stawiam wszystkim colę procentową ;P
"Rób to co kochasz , a nie to co Ci każą."
Niekochana-bo dla niego nieznana...
Nieznana-a już przegrana...
Przegrana-bo jedna z wielu...
Jedna z wielu-czy może być jedną na milion?
Milion-wielka suma, lecz miłośc liczyć nie umie...
On to rozumie, jednak powraca rzecz pierwsza i najważniejsza...
Jest nieznana-milion jej nie posiada....