To nie tak.
Tutaj coś jest nie tak, dlaczego? Dlaczego w teorii wszystko idzie jak najlepiej, a praktyka okazuje się zupełłnie inna.
Dzień, tydzień zawiechy? To nie to? Brak wprawy po dłuższej przerwie? W sumie nieważne, no tym razem nie poszło tak jak powinno i na tym zakończę te rozważania.
Miło było wyjść do ludzi i spędzić z nimi trochę czasu, ostatnio właściwie tylko na tym mija mój wolny czas i nie narzekam, a wręcz przeciwnie.
Podziękowania za:
-juwenalia
-rolki
-spacer
-ognisko
-możliwość wsparcia
-wycieczkę
-podwózki
-bitwę
-spotkania po długichj przerwach
-chęć wyjścia
-pomoc
...
Mógłbym wymieniać setki takich i podobnych rzeczy. Także jedno wielkie Dziękuję
Świat się nie kończy, a ze mnie twardy zawodnik, różnicy nie będzie, także czekam dalej, chyba, że co nieco odratujemy ;)