śnieg pada :3
* * *
Myślę o niej , i chyba już jej nie pragnę .
W kalejdoskopie zdarzeń , nie jeden już się pogubił .
Ten dzień zapamiętasz , albo zapomnisz na amen .
Zanim schowasz dzień pod powiekami , powiedz co z twoimi nie pozałatwianymi sprawami .
Ja też nie raz się starałem i mimo tego przegrywałem .
Zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty .
Pije wino , palę skręty z kolegami . Wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami .
Gdzie nie spojrzę , wciąż nowe powody do radości .
Każdy krok , jest dla mnie w życiu niespodzianką .
To boli , kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie .
Mam obowiązek żyć pełnia dni .
Ale ja widzę , że świat juz prawie runął , i co ? i mam kurwa dobry humor .
Chcesz zrozumieć sens czegoś , co sensu nie ma ?
Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś .
Chciałbym umieć jej pokazać tą miłość .
To ekipa z grupy podwyższonego ryzyka .
Ja jadę na procent sto , olewam reszte !
świat jest okrutny lecz nie ma się co rozczulać .
Nigdy od życia nie chciałem zbyt wiele
upadałem , wstawałem i w swoją drogę pójdę dalej .
Nie mam złudzeń że przede mną nie jeden upadek .
Wciąż cię dotykać , mówić co do ciebie czuję .
Nie mów nic nikomu , zawsze wyjdzie ci na dobre .
Ziomek wybierz tą najlepszą , nie pierwszą lepszą , nie tą co wszyscy pieprzą !