Bo widzisz,jak się kogoś kochało naprawdę, wraz z jego wszystkimi przeklętymi wadami i okropnym charakterem, mimo ciągłych awantur i przepychanek emocjonalnych - nigdy się o nim nie zapomni.Możesz mieć nowe życie, możesz wyjechać z miasta,
nowe problemy, nowi przyjaciele,nowa praca, nowy związek,ludzie nie są stworzeni do samotności przecież.
Ale każdego dnia, gdzieś z tyłu głowy masz obraz Twojej prawdziwej miłości,myślisz o niej, ten obraz nie zniknie, bo jest jak tatuaż w Twojej pamięci. Masz wyryte jej oczy i moment, w którym były tylko Twoje.
Nie mówisz o tym nikomu, tylko Ty to wiesz, nie myślisz o tym obsesyjnie, te myśli są jakby ale towarzyszą Ci bardzo często.
Tak mówię tu o miłości prawdziwej, nie, Ty nie wiesz o czym mowa.
Siedząc na parapecie zaczęłam niespodziewanie płakać..Sama nie wiem dlaczego stanęły mi przed oczami nasze rozmowy.
Tak bardzo mi ich teraz brakuje ..Brakuje mi tego twoje kochanie..albo kochanie.. co..? jestem zazdrosny..
Brakuje mi tego tak cholernie .. Tak bardzo brakuje mi ciebie ... Chciałabym teraz móc do ciebie zadzwonić i powiedzieć ile dla mnie znaczysz , ale boje się ,że usłysze: sorry ale mam inną ..Nie zniosłabym tego..
Nie potrafiłabym pogodzić się z myślą ,że te wszystkie czułe słówka mówisz jej nie mnie ! Nie dałabym rady..
I chodź by nawet ktoś by mi zaproponował cofnięcie w czasie i tak bym się w tobie zakochała ..A wiesz czemu..
Bo byłeś najpiękniejszym błędem jaki popełniłam w całym swoim życiu
Niech zgadnę, siedzisz w pokoju pod ulubionym kocem, w ręku trzymasz ulubiony kubek,w którym jest gorąca herbata
lub kakao, w słuchawkach od MP4 lecą samę smutne nuty, od których zbierają ci się łzy w oczach, cały czas myślisz o nim,
w ręku ściskasz telefon z nadzieją że w końcu napisze, zadzwoni, a tu nic. W końcu zleci pierwsza łza, serce boli.. - znajome?
nie bylo mnie kilka dni, więc dodaje wam dwa wpisy ;*
/pingwinekk