Nie zapomne tego sylwestra do końca życia !! Napewno nie .

Było no .. powiedzieć że cudownie to tak banalnie ,niesamowicie???nie da się tego wyrazić słowami.

Myślałam,że będzie beznadziejne,że ON jednak nie przyjedzie.Pojechałam do tego Rzeszowa z średnim humorem.Z początku zmarzłam, chcialam wracać.Jednak coś mnie podkusiło żeby przejść sie po rynku...stanęłam,patrze to ON. Podszedł do mnie z dziwnym uśmiechem,zaczeło sie odliczanie 5..4...3..2...1 !Hura ;) Wział mnie ręke .. powiedział ,,spełnienia marzeń,, ,potem mnie przytulił i pocałował -nigdy jeszcze życzenia nie spełniły się tak szybko..

Zakochana po uszy i to chyba z wzajemnością ...

A dzisiaj???Wieczór z Nim ;***

Przesiąknietaa szczęściemm Ja ;*