wczoraj rano miałam szwędającą po Giżycku.
Potem dołączył do mnie tata, odwiedziliśmy "Żabkę" a tam w lodówce z napojami pośród Coca-Coli i Chery-Coke takie 2 oto Cole zero :D widać do kogo należał ten dzień :P
dziś do pracy na 9h ale byle do 21.00 bo teraz 2 dni wolnego :) o ile pogoda dopisze to zwiedzę Giżycko po całości :D