Ciekawie .
Oglądam Bitwę o dom, pije gorzką herbatkę i piszę z takim chłopakiem. Obiecałam sobie,że na razie mam ich po dziurki w nosie i w takim postanowieniu zostanę . Aczkolwiek przyjaciółka mówi mi,że im bardziej będę wspominać to co było kiedyś będzie mi ciężko ruszyć do przodu. Ma rację , ma cholerną rację. Dzisiaj znowu uroniłam jedną łzę na wspomnienie o tym ... kimś. Chłopak z którym piszę jest fajny lecz nie zamierzam się z niczym spieszyć. A jeżeli jemu zależy to da mi czas.
Jutro wychodzę z domu tylko na moment i potem znowu chowam się w swoich czterech ścianach. W piątek będzie chyba lepiej jeżeli taszczenie siatek z zakupami jest lepsze to super. Znając życie pójde do Tesco, będę patrzeć na plakietki z ceną a i tak zostawię trochę kasy. Jedzenia będzie na jakiś czas ale co z tego. Może pokupuje sobie warzywa i będę chrupać jak królik. To by było dobre wyjście aczkolwiek mama nauczyła robić pełnowartościowe obiady i ciesze się z tego bo w przyszłości może mi się to przydać. Nie wiem co mnie dzisiaj wzięło na takie żale, może ilość zażytych tabletek przeciwbólowych daje o sobie znać .
Trzymajcie się i doceniajcie to co macie.
Mama która zawsze może Cię przytulić czy powkurzać, dużo bym za to dała mimo, że moja mamusia wyjechała równo miesiąc temu a wróci za 3 .. ja już tęsknie .
Jednak nadal jestem małą dziewczynką potrzebującą matczynej miłości .
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24