czasami to chciałabym być taki Rolandem.
Wiem, że momentami straszny bubek z niego no ale trudno.
(Rolandsboden?) nie pamiętam jakośi tak.
a w ogóle to mam manię pisania małym drucznkiem i skreślania tego.
A jutro czwartek i chyba zginę bo niby uczyłam się z Plastyki i z Majcy, ale pewnie znowu coś słabego otrzymam :/
No ale trudno.
"nicht problem, nicht problem. No problem. Your Problem is my problem."
"hello, hello, it's no dificult." reszty nie pamiętam, a Jagoda skmini o co biega ^^