Mam dość!
Życie mi się sypie i przecieka miedzy palcami!
Każdy ma do mnie jakieś wąty!
I nie ma nikgo, kto by powiedział:
nie zmieniaj się.
jesteś idealna tak, jaka jesteś.
masz dobre serce, czułe myśli.
Widziałaś tak wiele, tak wiele przeszłaś.
odpocznij...
Nie, cholera wszyscy teraz czegoś ode mnie chcą.
"dlaczego ona tak myśli(?)" "Jak to zrobiłaś?" "Dlaczego tego nie zrobiłaś?!"
" gdzie masz zadanie?" "Dlaczego tego nie wiesz"!!!
Tylko: "przyjdź, daj, podaj, pokarz, zrób, załatw, miej, zostaw, pospiesz się"
NIE MAM ŻYCIA OSOBISTEGO!!!
Mam tylko szkołe i pare pijawek. Wstrzykują mi znieczulenie, ale ślad po nich zostanie i brak, nie krwi, tylko czego(?)
To głupie życie gna, gna i gna coraz szybciej, a ja zostaje w tyle i żyję wspomnieniami bo tylko one są dobre.
Nie widze dalszego sensu. Każdy mnie już chyba opuścił.
NIe wiem poco kontynuuje to rozdanie, skoro wiem, że przegrałam(?)