falling slowly
Dodano: 1 WRZEŚNIA 2008
63.
63.
to zdjęcie jest jednym z najwazniejszych jakie zrobiłam, jakie mam i które jest.
wiele minęło. pozostały wspomnienia. 2 lata.
jak sobie poradzisz? z wiarą. bo jest jeszcze Ktoś kto będzie Cię dalej prowadził. to nie jest 'jakaś tam' osoba. to Bóg. mimo, że czesto spotkają nas niemiłe niespodzianki, wydarzenia i chwile, które nie powinny znaleźć się w naszym życiorysie, że często my opuszczamy albo ktoś musi opuścić nas, to nie jesteśmy sami. I będą nastepne piekne wydarzenia. pełne miłości, wiary i nadziei.
a łzy? są niesamowitym darem. oczyszczają. często uspakajają. niektórych przyprowadzają do codziennego porządku. a najczęściej pozwalają wyrzucić to co w nich tkwiło przez ostatni czas.
a jak jest? już spokojnie. emocje, i smutek opadają. przecież to nie koniec świata. naprawdę? bo coś zostaje. tam głęboko.
został w nas ślad. my jesteśmy tym śladem tutaj.
'odchodzi, by pozostać z nami'
Chwała Panu!
Komentarze
~paulinka
widać dosłownie szczęście kazzzdy uśmiechnięty
a ja to chyba ta z tyłu co ma taką dziwną minę;p
a ja to chyba ta z tyłu co ma taką dziwną minę;p
10/09/2008 21:43:12
~malamonika
kiedyś byłam jedną z Was..ale już chyba nie jestem, bo po moim wyjeździe niewielu zostało gdzies tam obok...
a On wcale nie odszedł..został w każdym z Was i we mnie też mimo, że na spotkaniach nie było tego widać..został w każdej nauczonej pisoence, w każdej zapamiętanej katechezie, w każdym wieczornym wypadzie nad jezioro, obejrzanym filmie...we wspólnym sylwestrze i w podzielonym opłatku...
żałuję, że nie było mnie z Wami w tych dniach...
a On wcale nie odszedł..został w każdym z Was i we mnie też mimo, że na spotkaniach nie było tego widać..został w każdej nauczonej pisoence, w każdej zapamiętanej katechezie, w każdym wieczornym wypadzie nad jezioro, obejrzanym filmie...we wspólnym sylwestrze i w podzielonym opłatku...
żałuję, że nie było mnie z Wami w tych dniach...
04/09/2008 2:36:21
danielsz
:) zdjęcie jest cudne:) i to nawet z pominięciem walorów fotografii
Jesteście świetną wspólnotą:) z której bez wątpienia można brać przykład.
A po za tym jak teraz patrzę na tą radość, uśmiech to od razu 'uciekam' do tamtych dni i z nadzieją i niecierpliwością czekam na kolejne wakacje:)
Pozdrawiam ;**
Jesteście świetną wspólnotą:) z której bez wątpienia można brać przykład.
A po za tym jak teraz patrzę na tą radość, uśmiech to od razu 'uciekam' do tamtych dni i z nadzieją i niecierpliwością czekam na kolejne wakacje:)
Pozdrawiam ;**
02/09/2008 20:33:07
Użytkownik usunięty
A ja widzę Pronta, Zuzie i Martynę...;p
ładnie...
i coś zostaje...zawsze:)
pozdrawiam:);*
ładnie...
i coś zostaje...zawsze:)
pozdrawiam:);*
02/09/2008 20:13:58
mandarynka
Ty się nie udzielaj Darijko bo nawet nie wiesz czemu beznadziejnie ;dd
nie chodzi o sam fakt chodzenia do tej szkoły tylko o to, że moje wychowawczyni jest beznadziejna to po pierwsze no i jakaś dziwna klasa, jakieś dziwne dziewczyny niektóre w niej są, jakieś takie nie otwarte na nowe znajomości ;dd dosłownie w parach się trzymają xD
no a po za tym to mam w klasie jakieś 3 komputery - dziewczyny które mogłyby nawijać i nawijać, szczególnie jedna... ech załamka, powinni dla niej stworzyć profil o rozszerzeniu wszystkich przedmiotów ;DD
nie chodzi o sam fakt chodzenia do tej szkoły tylko o to, że moje wychowawczyni jest beznadziejna to po pierwsze no i jakaś dziwna klasa, jakieś dziwne dziewczyny niektóre w niej są, jakieś takie nie otwarte na nowe znajomości ;dd dosłownie w parach się trzymają xD
no a po za tym to mam w klasie jakieś 3 komputery - dziewczyny które mogłyby nawijać i nawijać, szczególnie jedna... ech załamka, powinni dla niej stworzyć profil o rozszerzeniu wszystkich przedmiotów ;DD
02/09/2008 20:06:12
~zuzik
Cudowne zdjęcie. Nigdy nie zapomnę tamtego dnia w Zakopanem. Piękna i mądra notka. Damy radę, w końcu jesteśmy razem, a On nie umarł ;) :*
02/09/2008 16:06:35
