Nie mam innych fotek, więc na szybko taka o.
jest 22 czerwca kochani. ;) To jest ten czas, kiedy na wszystko ma się wyjebane i nie ma się wyrzutów sumienia, że nie robi się nic. Tak zamiarzam spędzić te wakacje. ODPOCZYWAM. Na początek wizyta u Basiulca, potem chrzciny drugiej Basi, w między czasie kilka dni do pracy, żeby mieć hajs. A pod koniec moja OSIEMNASTKA.
FUCK YEAH. *_*