no cudownie... jestem chora.
wszystko się musiało już wczoraj spieprzyć, ale nie zauważyłam nawet.
nie zwracałam uwagi na to, że już od tygodnia paskudnie się czuję,
bo jedyna myśl, która tkwi w mojej głowie dotyczy pewnej wciąż znikającej osóbki.
nie pomagasz mi tym, baby.
wychodząc wczoraj od dentysty ze sparaliżowaną połową twarzy - myśl taka sama,
jadąc autobusem - wciąż nihil novi.
włócząc się po domu - still ya.
robiąc cokolwiek innego - Vous ętes le seul.
Pewnego dnia odpowiedź padła przed pytaniem
Którejś nocy odgadli wyraz swoich oczu
po rodzaju milczenia, w ciemności.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24