na odległej łące
nasyconej zielenią
zapachem skoszonej trawy
i dźwiękiem wydawanym przez owady
chcę być!
niech słów zabraknie
na opis
zachwytu
oczarowania
uwielbienia
dla tej jedynej chwili
samotności
często będącej jedynym lekiem
prostą odskocznią
od codzienności
oderwaniem
od spraw gnębiących
od bólu z rozczarowań
od zawodu na samej sobie
tak chciałabym...
wsłuchać się w to
co ma do powiedzenia
cisza
w ten potok słów
harmonijnie wymazujących
chaos
dać się porwać
zapachowi
ziemi
aromatowi
rosy
woni czystych
myśli
rutraina