No jestem w końcu mam chwile by to napisać:D. Co działo się ostatnio wypisze w punktach;):
1. Był dzień wspólnoty -> na jeden dzień byłam animatorem (ojjj kochani macie ciężkie życie...) Jak już skończyliśmy spotkanie to miałam poczucie że zawaliłam oczywiście moje ukochane krówki mówiły że nie no ale cóż... a właśnie jeszcze wytłumaczę dlaczego krówki bo mieliśmy przydziały w postaci dość głupawych ale uroczych znaczków (ten który ja miałam jest u dołu kolorowani :[smiech]) ale że koguciki miały już swojego animatora to ja sobie do krówek poszłam:p.
Fajny był motyw z balonikami wysyłanymi w niebo a do każdego wysłana była jakaś prośba serio to wyglądało genialnie a jeszcze ja puszczałam balonikowy kwiatek mojej trzódki:[smiech] (ale by mi się od nich dostało za to określenie:[smiech]:[smiech]). Reasumując (jak ja lubię to słowo:p) było naprawdę genialnie ale za mało czasu można było wszystkim poświęcić bo ja wiadomo chciałam z każdym pogadać ale że było tam aż tyle znanych i cudownych osób nie było jak się z czasem wyrobić:(:(. A na zakończenie widząc jak nam wszyscy machają gdy odjeżdżaliśmy to aż łezkę uroniłam:[placze]:[placze]:[placze]:[placze]:[placze](i tak nie przebiłam Angi:p):[placze]:[placze]:[placze]:[placze]:[placze]]
2. Był koncert VaVy na który nie poszłam gdyż byłam chora:[zly].... no ale i tak ponoć było dupnie i ciasno:[zaklopotany].
3. Miałam iść z Kaziem do 6 we wtorek ale jakoś to sobie odpuściłyśmy, typowy dla nas akt lenistwa i dowód że z nas dwa śpiochy:D:D
4. A co do Kazia to dziewczynka chciała zobaczyć moje kolorowanki (czyli co 1a robi na lekcjach języka niemieckiego w piątki gdy ma 2 po rząd:P) i proszę chcesz to masz:[smiech]:[smiech]
5. Wyniknęła głupia sytuacja związana ze sprawą z przed paru lat ale obecnie odświeżona ponownym spotkaniem (w jednej szkole:[zly]). Tych co się orientują pragnę uspokoić już wszystko pod kontrolą ( no chyba że taki jeden kochany typek nie da sobie spokoju ze śledztwem i ciągłym widzeniem czegoś więcej niż można tam zobaczyć) pisze o tym tutaj bo przynajmniej nie będę musiała tego powtarzać tego wszystkim po kolei:D
To tyle z moich ostatnich przeżyć;).
POZDRAWIAM WSZYSTKICH :[zakochany]:[zakochany]:*:*:*:*:*
A i jeszcze dodam szyfrem że był deszcz ale wyszło słonko:P
KOCHAM WAS:*:*:*