Wakacje 2006

To potworne zostały nam tylko 2 dni wolności!! A Lubowiecki się rozczulił i mu się na podsumowania zebrało. Powiem Wam szczerze że to był straszny widok jak ja te zdjęcia przeglądałam ciągle ryczałam (żałosne wiem ale nie moja wina że ja Was poprostu kocham:[zakochany]) nie wiem czy ze smutku że to już koniec czy z rozbawienia na myśl o tych wszystkich akcjach:[smiech]. Dobra to ja wam teraz wytłumaczę czemu akurat te zdjęcia wybrałam:): * Zacznę od fotki która posłużyła mi za tło. Cóż to jest urocza sytuacja w której Kaziu myje zęby Jagódce (szczerze mówiąc to ja się teraz zastanawiam jak do tego doszło że wpadłyśmy na ten pomysł... Może Pawłowi faktycznie z tej buźki zalatywało) no ale pochwale się Wam że by zrobić to zdjęcie musiałam wejść do brodzika naszego śmierdzącego prysznica:D:D To się nazywa poświęcenie:p. 1. A tu jest cała prawda o tym co działo się w Brzeznej (no i o moim romansie z Gośkami, wiecie trójkąt to fajna figura:D). To tak na serio jedna wielka orgia była a nie jakieś tam modlitwy. Ale cicho bo niby nikt o tym nie wie:[wstydnis] 2. Skarpetki w górę:D:D to na cześć krótkiej fascynacji zaciągniętymi jak najwyżej skarpetkami. Tej choroby nabawiłam się w Chorwacji przez Szpanera zresztą nie tylko ja:D. 3. Kolejna prawda o Brzeznej nie dość że wieczna orgia to jeszcze hodowla potencjalnych pacjentów Monaru:D(!)(!) Z Moną wyszłyśmy jak naćpane:[damyrade] 4. A no i jeszcze do tego wyniszcza ludzi, zobaczcie jaką z Pati sierotkę zrobili:[smiech] 5. A tak na serio to i tak wszystko kręciło się wokół jedzenia Am niam niam niam niam Am niam niam niam niam*1000 Reasumując mój jakże głupi wywód muszę powiedzieć że to były piękne wakacje wypełnione hard corem (tych naprawdę ciekawych zdjęć tu nie zamieściłam bo wyglądamy na nich więcej niż niekorzystnie a poza tym to co wy byście o mnie pomyśleli:[zaklopotany](!)) Lista podziękowań: - Kasi Ninie i Karinie -> za to że zawsze mogę na nie liczyć i dzwonić o każdej porze dnia i nocy -Kazikowi-> za ratunek w sytuacjach krytycznych i za to że w Chorwacji byłyśmy pierwsze -Warcholinie-> za to że mnie wkręciła i znalazłam się w Brzeżnej i za jej genialna czapkę (no i przy okazji Adasiowi za MP3:D) -Iwonce (mam tu na myśli moją cudna kuzynkę)-> za genialną kolacje połączoną ze śniadaniem:P -Jagódce-> za to że jeden jedyny raz znalazł się tam gdzie powinien (mam tu na myśli sytuacje w dzień przed Agapą) no i za to że jakoś znosi to że ja tak bardzo lubię go drapać i gryźć (matko ale to perwersyjnie brzmi(!) ale to tylko tak tępa zabawa na moim poziomie...) -całemu Chuckowi -> za te kanapki:D -Babsikowi-> za Wiktorie, "do kołyski" i nasze śledztwo -Czopikowi-> za ten rozwalający śmiech:[smiech] -Sępikowi-> w końcu sępienie to nasze wspólne hobby;) To chyba wszyscy jeśli o kimś zapomniałam to wybaczcie, wszelkie reklamacje przyjmuje na gg:[mruga]!! KOCHAM WAS TRZYMAJCIE SIĘ:[zakochany]:[zakochany]:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*