No i po wyjazdach...
Czas wrócić do ponurej szkolnej rzeczywistości, która wcale mi się nie uśmiecha...
Szczególnie z perspektywy sprawdzianów, które zostały wyjęte z dupy, bo nauczyciele zorientowali się łaskawie, że nie mamy ocen <facepalm>
Plener przeżyłam z komfortem psychicznym :)
Dziwne uczucie, jak czas przez palce leci...