schabowy na twoim talerzu oburza mnie bardziej niz zwloki w muzeum natury w Berlinie.
mialam jechac do utrechtu, ale wstalam pomalowalam jedno oko i czulam ze zemdleje wiec nic z tych planow nie wyszlo. ogolnie od wczoraj 35 stopni mam.
i teraz mysle co zrobic. czy, jeli jakis cudem poczuje sie juro lepiej to jechac do tego Utrechtu czy do Belgii (miejscowosci na granicy holenderko -belgijskeij)
.