wlasciciel mieszkania wkurwil mnie tak ze bardziej niz mozna. bo stwierdzil ze on nie rozumie czemu ja mowie ze nie ufam wspolokatorom,i ze nie zyje z nimi w przyjazni, bo on wie ze polacy sie razem trzymaja zawsze
NOSZ KURWA JEBANA MAC!
ja sie nie chce przjaznic z polakami, nie cce kumplowac nie chce kurwa z nimi nic
nie liczac totalnie pojedynczych osobnikow.
jest moze kilka osob polakow na ktorycj mi zalezy, ale to sa wieloletnie znajomosci i nie chce nowych.
jestem w Holandii, chce mowic ich jezykiem, chce swietowac ich swieta, znac ich zwyczaje, miec ich mentalnosc
zreszta nigdy nie mialam mentalnosci polunskiej.
ale kurwa prawda jest taka ze przez to ze to pierdolone buractwo co tu w NL mieszka to holendrzy tak polunow postrzegaja. zawsze razem, i zero prob poznania holandii, o zakumplowaniu sie z holendrami nie wspominajac. poierdolone polskie sklepy w holandii, polskie puby, polskie szkoly, polskie koscioly, i polskie grupy dresow na ulicach.
aaaaaaa
Godverdomme! Kut Polen!