2 dni temu odkrylam cwiczenia z bosu.
tzn bosu na silowni bylo od dawna, ale nigdy nie probowalam.
no a teraz zaczelam, jest swietne ...ale przegielam z pompkami itd i cos mi sie z barkiem zrobilo.
myslalam ze po jednym dniu przerwy cwiczen silowych minie, ale nadal boli.
ech....
caly dzien ambitnej roboty- skladanie kartonow i oklejanie ich stickerami. przeprowadzka na magazynie.
O_o