Są tacy ludzie, których imiona wypowiadasz i czujesz, że nie są Ci obojętni, mimo upływu czasu.

I nie łudź się, że kiedykolwiek usłyszysz swoje imię z moich ust.

I nawet nie wiesz jak bardzo cieszy mnie, gdy widząc Cię, przechodzę OBOJĘTNIE.

Mimo bolesnych upadków, ciągle wstawać i iść dalej.

Nie byłeś niczego wart i dobrze, że to tak się skończyło, że bardziej czuję się przez Ciebie wkurwiona niż zraniona.

Teraz gdy się do mnie uśmiechasz nie czuję już nic ..

Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechać się bez powodu.

Podobasz mi się, bo jesteś uparty, ambitny i utalentowany no i bardzo przystojny. Podoba mi się, że jesteś wobec mnie szorstki ale jednocześnie czuję, że coś nas łączy i wydaje mi się, że mam u Ciebie szanse. Podoba mi się, że myślisz, iż tu nie pasujesz, bo tak na prawdę po prostu jesteś sobą. I ten Twój wzrok, czuję, że coś we mnie widzisz. No i najważniejsze przy tobie jestem sobą.

 Czas pokazał, że nawet Ci najbliżsi stali się gównem.

Chcę byś był tym jedynym, chcę żyć dla Ciebie i pić z Tobą wino.

Daj mi poczuć, że mogę spróbować, że to nie będzie i błąd i nie będę tego żałowała, bardziej niż teraz kiedy jeszcze niczego nie wiesz.

Uwierzyłem w moje szczęście pierwszy raz.