kurwa nie ogarniam, pierdolę to, nie bd się starać, nikt tego i tak nie doceni więc po co ?
chciałam żeby było dobrze, ale nie będzie wiem o tym chciałabym zapomnieć, być bez uczuć bo one w chuj ranią człowieka.
Kochać? nie wiem po co, moja miłość dal nikogo nic nie znaczy :c
kolejne "kreski" na moim ciele się pojawią bo nie ogarniam tego wszystkiego, nawet najgłupszy żart ze strony osoby na której mi zależy sprawia gigantyczny ból z którym sobie nie radzę :c
KURWA JAK ZWYKLE COŚ ZJEBAŁAM :/