Weekendzik spedzony , cuuudnie .
Piatek :
*ogladanie filmiki przy winku,
* spontanik
* rzadz, a tam sie dzialo ,
Sobota :
tutaj to wystarczylyby by dwa slowa : " nocne manewry"
Co byli, wocb,
Niema to jak wracac 3 razy na rzadz,
jakby mi ktos to opowiedzial,
nigdy bym nie uwierzyla,
chociaz troszeczke zwiedzilysmy, xD
dobrze ze wkoncu udalo sie dojechac do domku
Nocka u Sylus , dzieki
Chyba jednak nic nie zrobilas z tego co opowiadalas,
Pozdrowionka dla tych ,z ktorymi spedzilam ten weekend