FOtka z sylwka ,
bo przez "kogos" skleroze,
jeszcze ich nei mam.
To sie dzialo
dobrze ze w mieszkaniu jest zawsze
wyjscie awaryjne, przez okno,
kolejka do rozmowy przez tel ,
i nawet mikolaj nas odwiedzisz,
troszeczke sie spoznil, ale wazne ze byl,
Pozdrowionka dla tych z ktorymi go spedzilam,
i dziekuje za zaprosznie .
A dzisiaj hmm ,
powtoreczka z wczoraj,