Tą notkę dedykuję pani Kaulitz ;*
Muszę podziękować tej lasce za to, że była przy mnie w każdej chwili i NIGDY mnie nie opuściła. :)
This song is for U ;D
W dobie zawiści, zazdrości kłamstw
była przejżysta jak szkło.
Nie raz stawiała moje dobro nad swoje...
Wiedziała zawsze co czuję,
Aniołem stróżem moim jest...
Koszmar zamieniał się w cud.
Nigdy nie bałam się, że monety dźwięk zagra melodię jej duszy.
Dziękuję Ci za to, że nie boję się życia.
Z Tobą polecę do gwiazd, pokonam strach...
Bez Ciebie smutno jest.
W najgorszych chwilach, gdy świat odwrócił się
ona najwierniej wspierała zawsze mnie.
Czasem przepraszam, niepotrzebnie, wiem...
Krzyczę, przeklinam...
Jej spokój niebem jest...
****
Znowu cwele robią tą cholerną drogę. Iodezwały się głosy przeszłości.
Ale ja nie chcę o nich pamiętać. Nie chcę przypominać sobie tamtego czasu.
Nie chcę przypominać sobie, jak M. mnie skrzywdził. Ale... Sama jestem sobie winna. Teraz to wiem... Ważne, że teraz wszystko wróciło do normy.
Blizny nadal pozostają, nie tylko na ciele, ale i w duszy...
Kiedy ktoś, nieważne, kto mnie dotyka, mam ohcotę płakać.
Czemu...? Być może dlatego, że przypomina mi się, jak dotykał mnie ten.... idiota. Czemu tak o nim mówię? W istocie go kocham. Bardzo. Ale.. Jedna miłość umiera, by móc zastąpić ją. Teraz mam wszystko, no prawie wszystko, co straciłam. Odzyskałam przyjaciół. Nie wszystkich, tych prawdziwych tylko.
Dlaczego popełniamy błędy? Dlaczego dla jednej słaboski tak wielka kara?