No tak, właśnie dochodzę do życia po imprezie w MC... Co tu dużo mówić, świetnie było :) Na razie nie rozpiszę się o tym więcej, za dużo wrażeń, za bardzo mi jeszcze w głowie szumi :)
A na zdjęciu jak widać "mroczni i źli" hehe, czyli ja i Justa, która zabije mnie za to zdjęcie napewno :)
Ufff, lecę odpoczywać :)