Hejjj Taak dzisiejszy dzień bardzo miło mnie zaskoczył, waga poszła w dół no i bilans najlepszy jak do tej pory...
Super było też powymieniać komentarze z Wami-Motylkami, nie żałuję, że założyłam photobloga
.
Jednak z jednej sprawy nie jest zbyt dumna, a mianowicie mało się dziś przyłożyłam do spraw szkolnych, są ferie, ale chcę jednak nadgonić trochę materiał, bo do Wielkanocy charówa na maxxaaa!! Ale jutro się poprawię, I promise !!! I ku**a skończę tą powaloną "LALKĘ" do końca wolnego !!!! <lol2>.
Kurczę podziwiam te wszystkie cudowne Panie Domu, które są kochającymi żonami, matkami, spełniającymi się bizneswomen'kami , sama kiedyś chciałabym taką być
hahaha... Więc idąc w ślady mojej ex-friend postanowiłam wykorzystać ją trochę, bez jej wiedzy haha
. Ma Ona konto na stronie: mojegotowanie.pl i dodaje tam swoje przepisy, które są PYCHA, a przede wszystkim wypróbowane, żaden pic !! No i Mamie też podkradłam dzisiaj kilka sprawdzonych przepisów, po czym postanowiłam stworzyć swój zeszyt z przepisami , bo chyba każda prawdziwa Pani domu taki ma haha
. Nawet jeśli nie będzie mi pisane życie w związku czy też posiadanie dzieci, to i tak warto znać fajne triki kulinarne, przecież przez całe życie musimy jeść
. Nio właśnie wpisując te wszystkie smakołyki, tak mnie nabrało, że nie wytrwałam i powiedziałam: O NIE! DOŚĆ ! Haaha i zamknęłam zeszyt, bo jeszcze chwila i stałabym w kuchni przy garach hahah
... Odkładam to uzupełnianie w czasie, wrócę do tego kiedy poczuję się zdecydowanie silniejsza
Bilansik w kolejnej notce