Chodzę błądzę zadaję sobie pytanie gdzie jestem?
No właśnie gdzie ja jestem...
Chyba stoję między niczym a miłością...
Chcę zrobić krok lecz nie wiem w którą stronę on będzie
Chcę zrobić krok ku drugiej sprawie , opuścić nicość
Lecz to nie takie proste , to trudne jak cholera
Chcę tego bronić , znaleść swoje miejsce
To prawdziwe miejsce prawie jak z krwi i kości
Lecz nadal stoję i nic z tym nie robię
Może nie mogę nic zrobić, albo się tego boję
Sam nie wiem czego się już boję
Na pewno samotności i ciemności
Czasem własnych uczuć , które wręcz czasem mnie zadręczają
Tej zażyłości w ludzkim pragnieniu
Jestem sobą ale gdzieś w środku czuję się obco
Jakaś aura nade mną krąży, nie jest ona pozytywna
Czuję że nadchodzą te gorsze dni
Czuję że będę się tego bał
Oby tak nie było
Cóż zostaje powiedzieć na koniec - 6 liter które dają mi siłę by walczyć z tym czego się boję
KOCHAM
by Arni