Prawda boli, nie uwazasz? Przychodzi do Ciebie nagle, w najmniej oczekiwanym momencie i powala Cie na kolana.
Jest silna i nie pozwala o sobie zapomniec. Jest jak Twoj cien. Jest wszedzie. Okrutna, niewrazliwa. Nie zna
wspolczucia ani listosci. Rani Cie kazdym slowem i gestem. Wypala w Twoim sercu dziure. Nie pozwala zagoic sie Twoim ranom.
Jest jak trucizna. Rozlewa sie po Twoim ciele kazdego dnia i sprawia, ze marzysz o dniu, w ktorym kazdy czlowiek bedzie karmil Cie klamstwami. Wszystko jedno, byle tylko nie poznac prawdy.