BUKA studyjnie

  Zdjęcie z grudnia 2010 roku, właśnie sobie uswiadomiłem ze zleciało już pół roku, od czasu kiedy przez zajebiscie tęgie zaspy dwa bukowe samochody (tzn jeden, drugi prawie) brnęły w zółwim tempie na umówione nagrania.

  Musze przyznać ze pierwsze wrażenie studio zrobiło na mnie duże, jak chyba na każdym z nas co moim zdaniem odcisnęło się nieco na brzmieniach utworów, które tam akurat zgrzeczniały. Drugim elementem który nie wątpliwie odcisnął piętno na naszej demówce była zimowa aura, przez którą utwory przybrały według mnie przyjemny melancholijny i trochę  nostalgiczny charakter nadający całosci pewnego uroku, ale jak tu nie zagrać melancholijnie, skoro do studia jedzie się przez noc polarną, i nocą polarną się wraca, a człowiek jest jakby nie patrzeć istotą solarną, słońce jest nam potrzebne dla swoistej dynamiki życia, zauwazam to chociażby po klimatach granych przez nas obecnie, są po prostu lżejsze w odbiorze.

  Drugie wrażenie studia w W. nie było już tak pozytywne, bo gość nagrywacz nie za bardzo czuje muzykę niestandardową, on" to tylko De Raaraaraasz), nie ukrywamy ze gust muzyczny pana realizatora odbił się na nagraniach trochę niekorzystnie, ale od czegos się zawsze zaczyna.

  To zdjęcie osobiscie lubie, może przez to rozmazanie? może przez to że Bartek jest jeszcze niższy ode mnie ;)

Nie napisałem jeszcze dlaczego właśnie dodałem zdjęcie zespołowe (wiem ze nie kompletne o 2 sztuki, ale jedna sztuka je robiła, a druga robiła siku bo miała wówczas problem z nerkami), wrzuciłem dlatego ze dzisiaj dostaliśmy telefon od organizatora MDM Festiwal, ze zostaliśmy zakwalfikowani do finału 18 czerwca, zdaję sobie sprawę że to moze nic szczególnego, ale mam to do siebie ze nawet rzeczy małe mnie cieszą.

           utwór na dziś, Tylko teraz i tu - Indios bravos              http://www.youtube.com/watch?v=GK--YMYOr8Y&feature=related