Ludzie zawsze odchodzą.. ZAWSZE. Ponad 12 lat przyjaźni, na co? Na marne, nie wierzę, że jeszcze to się dzisiaj stało... Kiedyś byłam w podobnej sytuacji rozwalona psychicznie totalnie, wyszłam z trudem z tego, przecież wszystko mogło się wtedy zakończyć. Niestety dzisiaj i ostatnimi czasami, pojawiła się powtórka z rozrywki...
Umarłam..nie pamiętam, kiedy ostatni raz było tak źle, nie pamiętam.