Właśnie zrozumiałam.. że nie patrze na to jakie zdj tu wstawiam... są bo są bo muszą być... bo takie jest założenie o tworzeniu tg bloga... ale mam to gdzieś... chce siebie poznac,,, ważne co pisze....ale włąsciwie nie wiem od czego by tu zacząc... hmm

może najpierw wyłoże soją historie w wielkim skrócie bd wiedziała na czym stoje.... jeszcze nie wiem czemu tu stoje skad ide ani dokąd... alee może w tenn sposób uzyskam pewny grunt pod nogami... bo cóż ziemia mi sie zapada ...niebywałe jak pare niepowodzeń i zbytnia wrażliwość oraz popadanie w coraz to wieksze kompleksy moze zmienić człowieka... ni e powiem nie narzekam  na brak urody czesto zdarza mi sie żeby ktoś sie mną zachwycał co tylko podnosi mi na chwilke samoocene  i dodaje odwagi ale... to tylko chwila.... przemija bardzo szybko i znowu  mysle że mój świat i zycie jest do dupy... nie chce tak mysleć .... ktoś kiedyś powiedział ze powinniśmy planowac sobie przyszłośc żeby nie zwariować.... cóż  przyszłość... chce żyć teraz nie jutro... to mnie dobija