photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 PAŹDZIERNIKA 2010

Glen Hansard - Falling Slowly

co prawda film był beznadziejny, jednak utwór uzależnia. przesłuchujesz raz i chcesz jeszcze. i jeszcze. i jeszcze. mam słabość do parokrotnego powtarzania wyrazów. pełen podziwu, że chce mi się tyle pisać? przecież to wszystko pisze się samo, tu nie ma nawet chwili zastanowienia. tak, jakbyś nalewał wody do czajnika - lejesz, dopóki nie masz wystarczająco. widok swoich myśli w postaci słów na monitorze pozwala się nad nimi zastanowić nieco bardziej, a co za tym idzie - dojść do lepszych wniosków niż te, do których dochodzi się, jadąc samochodem/pociągiem/tramwajem. ew. autobusem, ale to rzadko. albo malując paznokcie. albo leżąc z kotem na łózku i słuchając muzyki, jak to robiłam dzisiaj. stwierdziłam, że niewiele mam do zrobienia, więc pozwoliłam sobie na swobodę myśli, a teraz próbuję spłodzić jakieś wypracowanie z polskiego. no i muszę narysować strukturę szkła. okej, wypracowanie zrobi się kiedy indziej.

pewien znajomy wieszcz mówił mi, że dziś minął ostatni ciepły dzień w tym roku. a ja nadal nie mam kurtki na zimę.

właściwie to nie ma ochoty pisać. jest w swoim pokoju, z Klarą na pościeli. nie wie za bardzo, co myśleć. szczerość odbierana jest jako atak, a poczucie winy, że rodzice kłócą się przeze mnie, siedzi tuż za mną i opiera się o mój fotel. lepka atmosfera niechęci i irytacji próbowała wedrzeć się również przez moje drzwi, ale nie udało jej się. za to dopada mnie, kiedy mijam biuro, łapie mnie za kostki. suche 'nie' na pytanie, czy ktoś chce herbaty sprawia że powodem, dla którego przyjeżdżam do domu, zaczyna być tylko pralka, koty i konieczność. i ja mówiąca innym 'nie mów z niechęcią o matce/ojcu, przecież to Twoi rodzice!' wydaję się być ironią samą w sobie, dla siebie.

poza tym minął miesiąc i jeden dzień od pierwszego września. i jakoś się toczy.

pewne rzeczy okazują się nie być takimi, jakimi wydawały się być na początku, pojawia się pewien brak stabilizacji. nie lubię niezrozumienia i ukrywania prawdziwych poglądów. długi przepływ myśli mam teraz. nie wiem, co o czym myśleć. człowiek to głupie zwierzę. dobrze przynajmniej, że wynalazł gorącą herbatę. zagubiona.

pomocy.

Komentarze

~martucha a btw., to jak Ty z tej odległości widzisz moje paznokcie? widać, że po naszych matkach jesteś!
04/10/2010 22:57:31
legalalien Nie masz kurtki? Sooo, może wpadniesz w sobotę do Szczecina ? ;d W piątek znów wychodzę, a jeśli rodzice pojadą do Barlinka, to nawet jakiś kącik do spania się dla Ciebie znajdzie ;d
04/10/2010 22:03:14
~martucha forgiw mi, ale kurtkę kupiłam sobie w niedzielę, w Szczecinie zresztą xD
a ja nie wpadnę do Ciebie, za to Ty wpadniesz do mnie! Przyjedź z Łukaszem, to i drugi Dulat przyjedzie. Martyna też mogłaby przyjechać. no nie daj się prosić ^^
04/10/2010 22:56:06

legalalien widzę pomarańcz paznokci *.*
04/10/2010 21:58:39
waniliowaaa jeeeej, jak ty cudownie wyglądasz i tak jakoś przypominasz mi Twoją mame! : D
03/10/2010 10:06:03

Informacje o anomalna


Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gdChruszczyki purpleblaack:* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24