Bułowa torba. Tej chodzącej Nadwagi znaczy:P
Efekt siedzenia w Piccolo i dorwania korektora.
Mam dowód! Ha! I chwalę się nim każdemu kogo spotkam:D
I wcale nie mam pucków!:(
Jest nudno i coraz nudniej. W szkole siedzimy i gapimy się na siebie, w ławki, w sufit lub ewentualnie rysujemy, a i tak praktycznie wszyscy chodzą do szkoły. Postanowaiłam jeden dzień sobie odpuścić. Trudno, nadrobię:P
Ale jakoś nie czuję tego lata, wakacji. Jest za zimno. Ciepło będzie, jak już mówiłam, kiedy zacznę pomykać w krótkich spodenkach:)
Wieczorem brak okazji i mój pokój, który należy oblać;)
Jutro kurde Matka Polka posprząta i dzieciom obiad zrobi.
A teraz może ruszę się wreszcie sprzed komputera.
Sama się sobie dziwię, że jak na wahania nastroju i robienia awantury byle komu piszę tak spokojnie. Cóż, to chyba dobry znak. Albo cisza przed burzą.
:* <3
" Słońce smutku wypali ziemię,
Mróz w lód przemieni nocy łzy,
Księżyc roziskrzy śniegowy puch,
W końcu wiosna wróci, ale nie Ty. "