A więc jestem załamana. Ponieważ na Kaszmirze będe mogła jeżdzić dopiero w połowie września a Pollyego dostanę dopiero za 2 tygodnie ponieważ byłam w Chorwacji a w willi w której mieszkałam nie wolno było zwierząt. Czyli nie będe go widzieć prawie 2 miesiące. Już.
A WIEC ZAWIESZAM....