i wtedy zastygłam
dziewiętnastego dnia maja
przy akompaniamencie gorących pocałunów, ciepłych skarpetek i słodko-gorzkiej wódki
wszystko przewróciło się do góry nogami
stałam się kobietą, ukochaną,
przyrzeczoną
temu Jednemu
już na zawsze
time to shine
teraz dumnie, z rękoma i głową,
ku Twoim ramionom,
czyli ku górze
razem